Kompania wyruszyła na szersze wody

W naszych planach grupa nie miała być jedynie załogą okrętową z nazwy. Chcieliśmy, aby każdy z nas, oprócz gromadzenia i dzielenia się swoją wiedzą o dawnej żegludze, także nauczył się żeglarstwa w praktyce.

Niestety nasz remont „Wandala” w Polskim Klubie Morskim przedłuża się. Lecz nie było to przeszkodą do zrealizowania naszego dotąd największego morskiego przedsięwzięcia tego roku. Wraz z kapitanem repliki XVII w. Sloopa Gaflowego „Libava” – Anatolijem Molokanovem rozpoczęliśmy serię rejsów na Bałtyku, w trakcie których poznajemy podstawy nawigacji, prowadzenia dużej jednostki, obsługi żagli oraz zasad dotyczących mijania innych jednostek na morzu. Uczestnicy i uczestniczki biorą udział w rejsie jako marynarze Royal Navy oraz Królewskiej Floty Zygmunta III na trzech odcinkach: Ryga-Gdańsk; Gdańsk-Świnoujście; Świnoujście-Ryga.

– Mimo szczerych chęci, nie zawsze udawało się wytrwać w samych pludrach i koszuli, potrzebne było wsparcie gore-texu i innych współczesnych wynalazków, ale o tym już w szerszej relacji!

Libava 3