Wczoraj rozstawiliśmy próbnie gotowy namiot KK. Jest to replika XVII-XIX w. namiotów gospodarczych i osadniczych. Chcemy pogratulować wszystkim zaangażowanym to dzieło: w gromadzenie pieniędzy na jego realizację, poszukiwanie źródeł, projektowanie, szycie, także w dostarczanie posiłku i rozrywki podczas maratonu szycia. Jeszcze raz wszystkim dziękujemy!
Wybór tej konstrukcji jest wynikiem kompromisu. Marynarze i załogi flot wojennych nie potrzebowały namiotów (miejscem kwaterunku był okręt), korzystały z nich doraźnie. Podstawa źródłowa jest trudna do ustalenia dla każdej z epok. W zaistniałej sytuacji najbliższa nam konstrukcja znajduje się na wizerunkach namiotów osadników, ze względu na prostotę, możliwość zszycia z żagla, i fakt wykorzystywania w niezmienionej formie od XVII do XIX w. Ten sam typ wykorzystywały również służby pomocnicze na polu bitwy np. opieka nad końmi. Stajennych kwaterowano wspólnie w większych namiotach razem z końmi.
Wbrew pozorom – stworzenie projektu nie było banalne. Należało uwzględnić możliwości transportu, ciężar ponad 20 m płótna, a nawet odprowadzanie wody w trakcie ulewy.
